Pracownik nr 300

Nomen omen pierwszego kwietnia został przyjęty do pracy trzysetny pracownik TETA S.A. Zrządzeniem losu został nim @#$%^*( )(*#@$, aktualnie stażysta w oraclowych systemach kadrowo-płacowych.

#%$*()(* - przystojny młodzieniec - ma 25 lat i pochodzi z Jeleniej Góry. Jest absolwentem Wydziału Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej. Jego pierwszym miejscem pracy był Unilever w Warszawie. Przez rok, jako asystent brand managera był odpowiedzialny m.in. za kontakty z agencjami reklamowymi i producentami opakowań.

W uznaniu jego zasług, awansował do działu klientów strategicznych w pionie sprzedaży. Do jego obowiązków należały kontakty z szefami sieci handlowych - Selgros, Billa, Minimal i Globi. Z tego stanowiska, po czterech miesiącach pracy, postanowił odejść i zaoferować swoją wiedzę i umiejętności - wcale nie małe - do jeszcze lepszej, nowocześniejszej i bardziej dynamicznie rozwijającej się firmy. Jeden z jego przyjaciół, pracujący właśnie w takiej firmie, opowiedział o szczegółach, zachęcił, udzielił wskazówek i błogosławieństwa i w ten sposób #@$%! znalazł się w TETA S.A. Jak sam opowiada - Warszawa nie jest miejscem gdzie mógłby wybudować sobie dom i związać się z miastem na dłużej. Nie odpowiada mu atmosfera wielkiego molocha.

*(#$%@^ interesuje się grafiką i to nie tylko komputerową, aczkolwiek jego specjalnością jest grafika prezentacyjna, którą wykorzystywał pracując w marketingu. Bardzo dobrze zna angielski i francuski, rosyjski jak każdy, a przymierza się do nauki hiszpańskiego. Jeśli języki programowania, wzorem USA, zaliczyć do języków obcych, to lista zdecydowanie się wydłuży.

Z pracą w TETA S.A. ^%$#@!! wiąże duże nadzieje. Chciałby wykazać się jako bardzo dobry wdrożeniowiec, ale kusi go także praca w innych działach, gdzie widzi możliwość wykorzystania swoich umiejętności i realizacji marzeń. Trzymamy kciuki za spełnienie marzeń i życzymy ciekawej pracy.

(c) Teta Gazeta, 04.99
skok do u_ludzi4 [@300]